Pijany ksiądz odprawiał uroczystości pogrzebowe w Nowej Wsi Lęborskiej. Żałobnicy wezwali policję. Skandal na cmentarzu
Miał modlić się, dodawać otuchy rodzinie zmarłego i zachować powagę godną sytuacji, a tymczasem kompletnie się skompromitował i zgotował koszmar żałobnikom! Na Pomorzu doszło do skandalu z udziałem duchownego podczas uroczystości pogrzebowych. Jak podaje Radio Gdańsk, afera miała miejsce w Nowej Wsi Lęborskiej. Zbulwersowana rodzina zmarłego wezwała policję, kiedy zobaczyła, że ksiądz, który odprawia uroczystości pożegnalne, jest kompletnie pijany. Funkcjonariusze potwierdzają incydent w rozmowie z Radiem Gdańsk i ujawniają, ile promili pokazał alkomat, gdy duchowny w niego dmuchnął.
"Został przebadany alkotestem, który wykazał prawie 1,5 promila"
Jak podała starszy aspirant Marta Szałkowska, oficer prasowy Komendy Powiatowej Policji w Lęborku, zgłoszenie o pijanym księdzu na pogrzebie funkcjonariusze dostali w poniedziałek, 13 listopada. Duchowny odprawiał uroczystości pogrzebowe na cmentarzu w gminie Nowa Wieś Lęborska. "Został przebadany alkotestem, który wykazał prawie 1,5 promila" - podaje policjantka. Jaką karę poniesie pijany ksiądz? Nie wiadomo, co zrobią jego przełożeni kościelni, policja mogła nałożyć na niego mandat w wysokości 500 złotych za podejmowanie pracy pod wpływem alkoholu.