Do bulwersującej sytuacji doszło minionej nocy w Łebie. - Policjanci zostali powiadomieni o nietrzeźwym ojcu, który miał pod swoją opieką 6-letnią córkę. W trakcie dojazdu do miejsca interwencji mundurowi zauważyli idącą ulicą młodą kobietę z dzieckiem. Okazało się, że to córki mężczyzny, którego dotyczyło zgłoszenie. Starsza z nich znalazła siostrę przy siedzącym na ławce pijanym ojcu i odprowadzała dziewczynkę do domu - podaje pomorska policja. - W pierwszej kolejności stróże prawa zaopiekowali się dzieckiem i przekazali je matce. Podczas legitymowania ojca dziewczynki wyczuli od niego alkohol. Mężczyzna wprowadził ich w błąd, podając fałszywe dane osobowe. Był agresywny i w wulgarny sposób znieważał policjantów. Poinformowany o zatrzymaniu, stawiał opór i kopał funkcjonariuszy. Mundurowi obezwładnili go i doprowadzili do komisariatu, skąd następnie trafił do celi. Badanie alkotestem wykazało, że miał w organizmie ponad 2 promile alkoholu.
Dzisiaj 43-letniemu mieszkańcowi Łeby przedstawiono zarzuty. Grozi mu do 3 lat więzienia.
Sytuacja rodzinna zatrzymanego będzie kontrolowana przez dzielnicowych.