Zwłoki noworodka w Łężycach. Malutki chłopiec leżał na śmietnisku [NOWE FAKTY]

Aktualizacja, godz. 21:35:

Martwy noworodek znaleziony w piątek w Zakładzie Unieszkodliwiania Odpadów Ekodolina w Łężycach k. Gdyni (Pomorskie) to chłopiec. Według wstępnej opinii biegłej, to ośmiomiesięczny wcześniak - poinformowała Grażyna Wawryniuk z Prokuratury Okręgowej w Gdańsku. Jak ustaliła wstępnie biegła, zgon dziecka mógł nastąpić od doby do trzech dni wstecz. "Charakter stwierdzonych obrażeń ustali sekcja zwłok. Jej przedmiotem będzie też stwierdzenie czy noworodek urodził się żywy czy martwy" - przekazała PAP rzeczniczka prasowa Prokuratury Okręgowej w Gdańsku. Trwają poszukiwania matki noworodka. Osoby, które widziały kobietę, która była ostatnio w ciąży, a nie ma dziecka, proszone są o zgłaszanie się do organów ścigania. Ciało noworodka znalazła na taśmie sortującej śmieci jedna z pracownic zakładu utylizacyjnego.(PAP)

Czytaj też: Ciało noworodka na wysypisku śmieci w Łężycach. Policja wydała ważny apel, sprawa jest poważna

Wcześniej pisaliśmy:

W piątek, 12 marca, w godzinach wieczornych na terenie Zakładu Unieszkodliwiania Odpadów Ekodolina w Łężycach, koło Gdyni (woj. pomorskie), znaleziono zwłoki noworodka. Na miejscu działają służby, w tym prokurator i policjanci. Reporter Radia Gdańsk nieoficjalnie ustalił, że to chłopiec, prawdopodobnie wcześniak. Zwłoki na taśmie sortującej śmieci miała znaleźć jedna z pracownic firmy. Służby ustalają szczegółowe okoliczności zdarzenia. Do sprawy z pewnością wrócimy, gdy tylko pojawi się więcej informacji.