Od stycznia 2018 roku płaca minimalna w Polsce wzrośnie o 5 proc. To oznacza, że najniższa pensja będzie wyższa o ok. 100 złotych i osiągnie pułap 2100 zł brutto. To, ile pracownik otrzyma na rękę będzie zależało od rodzaju kosztów uzyskania przychodu i kwoty zmniejszającej podatek. W przeliczeniu na rękę pracownik zarabiać będzie ok. 1530 zł.
>>>Pogoda na Pomorzu: w czwartek marznące opady deszczu [OSTRZEŻENIE IMGW]
Płaca minimalna w 2018 r. wynosić będzie ok. 47 proc. przeciętnego wynagrodzenia w Polsce. W III kwartale 2017 r. wynosiło ono 4256 zł. Płaca minimalna dotyczy tylko pracowników zatrudnionych na umowę o pracę w pełnym wymiarze czasu. To oznacza, że żaden pracownik zatrudniony na tych warunkach nie może otrzymać mniejszej pensji. Istotną zmianą jest to, że do tej pory pracodawca mógł w pierwszym roku zatrudnienia wypłacać pracownikowi tylko 80 proc. stawki. Teraz będzie to pełnopłatne.
Polecany artykuł:
Płaca minimalna nie jest bezpośrednio związana z umowami zlecenie i o dzieło, ale zmiany w niej zachodzące mają wpływ na minimalną stawkę. Od 1 stycznia 2018 wyniesie minimum 13,7 złotych brutto. Do tej pory było to 13 złotych.
Czy zmianę odczują mieszkańcy Trójmiasta? Na pewno, ale nie w takiej skali, jak w innych województwach. Jak podaje GUS w październiku 2017 r. średnie zarobki na Pomorzu wyniosły 4622 zł brutto, czyli o prawie 400 zł więcej niż przeciętna pensja w kraju. W sierpniu GUS informował, że Trójmiasto znajduje się w pierwszej dziesiątce miast z najwyższymi zarobkami w Polsce. Średnie zarobki w Gdańsku wynosiły prawie 5200 zł brutto, w Sopocie 5104 zł brutto. Nieco mniej pracodawcy płacą w Gdyni - 4798 zł brutto, ale to wciąż więcej niż średnia województwa.