Płetwonurek przerywa milczenie. Wie, gdzie mogą być zwłoki zaginionej Iwony Wieczorek?

i

Autor: Domin / Super Express & Łukasz Gągulski / Super Express & Archiwum Płetwonurek przerywa milczenie. Wie, gdzie mogą być zwłoki zaginionej Iwony Wieczorek?

SZOKUJĄCE USTALENIA

Płetwonurek przerywa milczenie. Wie, gdzie mogą być zwłoki zaginionej Iwony Wieczorek?

2023-01-23 20:27

Minęło prawie 13 lat. Iwona Wieczorek zaginęła w nocy z 16 na 17 lipca 2010 roku. 19-latka miała przed sobą jeszcze całe życie. Tej feralnej nocy była w klubie w Sopocie, jednak… do domu nigdy nie dotarła. Teraz, kiedy sprawa ponownie trafiła na nagłówki polskich gazet, szef Grupy Specjalnej Płetwonurków RP zdradził swoje przemyślenia na temat tego, gdzie może znajdować się ciało kobiety.

Iwona Wieczorek zaginęła. Od feralnej nocy minęło prawie 13 lat

Noc, z 16 na 17 lipca, Iwona Wieczorek spędzała ze znajomymi w klubie Dream Club. Po imprezie stwierdziła, że sama wróci do domu. Ostatni raz kamera miejskiego monitoringu zarejestrowała 19-latkę przy wejściu nr 63 na plażę w Gdańsku Jelitkowie. Tu ślad po nastolatce się urywa. Co spotkało nastolatkę? Dlaczego nie wróciła do domu? Czy Iwona żyje? Z takimi pytaniami walczą śledczy z krakowskiego Archiwum X.

Głos w sprawie zabrał Maciej Rokus. Płetwonurek uważa, że ciała Iwony Wieczorek nie ma w morzu!

Czy ciało Iwony Wieczorek może być w Bałtyku? Nie jest to niemożliwe, ale graniczy z niemożliwością. Jeżeli ciało Iwony zostałoby wrzucone do morza i gdyby nawet zostało obciążone, to i tak wypłynęłoby na powierzchnię, a później na brzeg – tłumaczy w rozmowie z dziennikarzami NaTemat Maciej Rokus, szef Grupy Specjalnej Płetwonurków RP.

Mężczyzna zasugerował również, że ciało Iwony mogło podryfować do innego kraju. Jednak tak, jak wcześniej, Rokus uważa, że ciało powinno wypłynąć na powierzchnię od kilku do kilkunastu dni od zatonięcia. – Moim zdaniem ciała Iwony Wieczorek w morzu nie będzie i nigdy nie było – dodaje.

Głos w sprawie zaginięcia Iwony Wieczorek zabiera również Mikołaj Podolski, dziennikarz śledczy. Jakie są jego ustalenia?

Podobnego zdania jest Mikołaj Podolski, dziennikarz śledczy. Po części podziela słowa płetwonurka, ale zarówno zdradza jeden z możliwych, według niego, scenariuszy, w którym ciało Iwony Wieczorem może znajdować się w Rosji lub na Litwie.

Cały czas nie mogę wykluczyć, że Iwona jakimś cudem znalazła się w morzu. W okolicy Gdańska zwłoki często są niesione przez prądy na wschód. Musimy zostawić sobie chociaż jeden procent szans, że zwłoki mogły zostać zniesione do Obwodu Kaliningradzkiego albo na Litwę i tam mogło dojść do jakieś pomyłki przy identyfikacji ciała. Nie ma oczywiście żadnych dowodów na to, że tak mogło się stać. Jednak na żadną hipotezę nie ma dowodów – mówił.

Dziennikarz przyznał też, że gdyby nie medialne zainteresowanie, o sprawie Wieczorek nikt by już dziś nie pamiętał. – To zasługa mediów, że śledczy się jeszcze tym interesują. Mam jednak obawy czy o tej sprawie powinno być aż tak głośno. Na pewno szanse na rozwikłanie tej sprawy istnieją dzięki mediom i uporowi Janusza Szostka. To, że sprawa jest obecnie w krakowskim Archiwum X, to jest praktycznie tylko i wyłącznie jego zasługa. Opowiadał mi o tym, co robił nieoficjalnie. Nigdzie tego nie nagłaśniał, ale pociągnął wiele sznurków swoimi drogami, żeby tam tę sprawę przeniesiono – podsumował.

Krzysztof Jackowski mówi o zaginionej Iwonie Wieczorek
Sonda
Czy uda się w końcu wyjaśnić okoliczności zaginięcia Iwony Wieczorek?

Zaginięciem Iwony Wieczorek żyła cała Polska. Co naprawdę się stało?

Posłuchaj audiobooka i poznaj kulisy śledztwa!

Listen on Spreaker.

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki