W styczniu przetestowano możliwości przy przejeździe samej lokomotywy, a także połączonej z wagonami. - Sprawdzane były oddziaływania pomiędzy torem a pojazdem, oddziaływania aerodynamiczne na elementy infrastruktury przytorowej. Badano wydajność systemu zasilania oraz współpracę pantografu z siecią trakcyjną. Testowane było działanie systemów radiołączności pociągowej - informuje PKP PLK S.A.
- Przy pomocy dziesiątek czujników, nadajników, odbiorników i rejestratorów na bieżąco wykonywane były pomiary i testy. Zebrane wyniki pozwolą uzyskać wymagane certyfikaty i dopuścić urządzenia do eksploatacji. W ramach budowy systemu ERTMS/ETCS poziomu 2 w torach umieszczono ponad 4100 czujników, tzw. balis, które na bieżąco będą weryfikowały lokalizację i prędkość pociągów. Dokładnie będzie wiadomo, gdzie znajduje się skład - dodają kolejarze.
Dzięki systemowi ERTMS/ETCS poziomu 2 poprawi się też bezpieczeństwo. Maszynista, dzięki wdrażanym nowinkom, ma przed sobą na pokładzie komplet potrzebnych informacji. - Kierujący pociągami mają wszystkie szczegóły niezbędne do bezpiecznego prowadzenia składu. System nie ogranicza się tylko do przekazywania bieżących danych. Jego zadaniem jest także „kontrola” pracy maszynisty i, w przypadku zignorowania ostrzeżeń, automatyczne dostosowanie prędkości pociągu do panujących warunków - podają eksperci z PKP PLK S.A. Praca systemu jest nadzorowana ze stolicy oraz Gdańska.
Projekt o nazwie „Modernizacja linii kolejowej E65/C-E65 na odcinku Warszawa - Gdynia w zakresie warstwy nadrzędnej LCS, ERTMS/ETCS/GSM-R, DSAT oraz zasilania układu trakcyjnego” (faza II) pochłonie w sumie 928 milionów złotych.