Podróżni w opałach

Pociąg z tysiącem pasażerów utknął w szczerym polu. Policjanci w niecodziennej roli

2024-07-02 18:27

Tę podróż wiele osób zapamięta na bardzo długo. Z powodu awarii lokomotywy pociąg z Kołobrzegu do łodzi Kaliskiej utknął w szczerym polu na kilka godzin. Na zewnątrz panował tropikalny upał, w wagonach nie działała klimatyzacja. Na dodatek zbliżała się burza. Około tysiąc pasażerów znalazło się w bardzo trudnej sytuacji. Wsparcia udzielili im policjanci.

Do zdarzenia doszło w niedzielę, 30 czerwca, około godz. 16:30. W rejonie Mleczewa w gminie Stary Targ (woj. pomorskie) doszło do awarii lokomotywy pociągu relacji Kołobrzeg - Łódź Kaliska. Skład z blisko tysiącem pasażerów zatrzymał się w szczerym polu. Z powodu awarii w wagonach przestała działać klimatyzacja, a na zewnątrz panował niemiłosierny upał. Na dodatek Rządowe Centrum Bezpieczeństwa ostrzegało o zbliżających się burzach i nawałnicach. Woda pitna, którą dysponowała drużyna konduktorska, została rozdana pasażerom, zapas się skończył i nic nie wskazywało, że usterka zostanie szybko usunięta i pociąg ruszy w dalszą drogę.

Na pomoc pasażerom, którzy w obliczu awarii i niesprzyjającej pogody znaleźli się w prawdziwych opałach, ruszyli policjanci ze Sztumu. W porozumieniu z Powiatowym Centrum Zarządzenia Kryzysowego Starostwa Powiatowego w Sztumie podjęli działania zmierzające do zapewnienia im bezpieczeństwa. Mundurowi osobiście dostarczyli podróżnym około 1000 butek wody pitnej z zasobów gminy Stary Targ.

Dopiero po około trzech godzinach udało się podstawić zapasową lokomotywę, dzięki czemu pociąg mógł ruszyć w dalszą drogę.

Czy dobrze znasz slang kolejowy?
Pytanie 1 z 10
"Badyle" to określenie:
Dworzec-widmo straszy pustką. Czy do Polic powrócą pociągi?

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki