W Polsce, zgodnie z przepisami, mogą być eksploatowane autobusy przegubowe o maksymalnej długości 18,75 m. Nowy Trollino 24 to zatem ewenement. Od kilku dni zajmuje sporo miejsca w gdyńskiej zajezdni.
Polecany artykuł:
– Nie tylko miłośnicy, ale także mieszkańcy, przychodzą do nas, fotografują pojazd. Niestety, najdłuższy europejski trolejbus nie zabierze na swój pokład pasażerów. W Gdyni przejdzie testy homologacyjne, które potrwają do 19 lipca – mówi Marcin Gromadzki z ZKM Gdynia.
– Między Placem Kaszubskim a pętlą w Kaczych Bukach mamy 180 metrów różnicy jeśli chodzi o wysokość. Dzięki temu producent może sprawdzić jak taki pojazd sprawdza się w jeździe pod górę, a także jak przebiega rekuperacja, czyli oddawanie energii trakcyjnej do sieci podczas jazdy w dół – tłumaczy rzecznik ZKM Gdynia. Posłuchaj:
Do tej pory na europejskich drogach można było spotkać tak długie trolejbusy m.in. w Szwajcarii. – Szwajcarzy lubują się w tego typu, dużych pojazdach, ponieważ zabraniają samochodom wjeżdżania do centrów miast. Większość osób stawia na komunikacje miejską. Na świecie mamy ponad 200 tego typu systemów komunikacji miejskiej. W Ameryce Łacińskiej pasażerowie mogą przejechać się np. 30-metrowym autobusem – dodaje Marcin Gromadzki. Posłuchaj:
Testy nowego trolejbusu potrwają sześć tygodni. Jesienią pojazd będzie miał swój oficjalny debiut na światowych targach Busworld w Belgii.