Gdy rodzi się chore dziecko, rodzic doznaje szoku. Bywa, że ucieka w tak zwany lepszy świat, w którym takich przeciwności nie ma. Ucieka, bo często jest pozostawiony samemu sobie w sferze opieki medycznej, psychologicznej czy finansowej
- powiedziała Anna Olkowska-Jacyno, wicewojewoda pomorska.
Potem przychodzi pogodzenie z losem i walka o dziecko. I tu pojawia się kolejny problem: gdzie i jak szukać fachowców, terapeutów, trenerów, którzy będą w stanie pomóc choremu wejść na właściwą ścieżkę. Fundacja “Pomóż Mi Żyć” obejmuje wsparciem takie właśnie osoby, a dziś dzięki marzeniom, wysiłkowi i uporowi otwiera Pomorską Farmę Życia, placówkę działającą na rzecz osób niepełnosprawnych dotkniętych autyzmem i pokrewnymi zaburzeniami rozwojowymi.
Wicewojewoda podkreśliła, że Fundacja od 12 lat wspiera nie tylko osoby dotknięte autyzmem, ale też ich rodziny i bliskich. Wskazuje problemy i skutecznie je rozwiązuje. Osoby, które trafią pod skrzydła Fundacji otrzymują pomoc i terapię, która jest niezbędna dla lepszego ich funkcjonowania. Otwarcie placówki to sukces Fundacji, ale przede wszystkim ogromna szansa dla tych, którzy będą z niej korzystać.
Pomorska Farma Życia dla osób z autyzmem
”Pomorska Farma Życia dla dorosłych osób z autyzmem” to projekt współfinansowany ze środków unijnych i Państwowego Funduszu Rehabilitacji Osób Niepełnosprawnych, działkę przy ulicy Podleckiego 15, przekazało Miasto Gdańsk.
W placówce opiekę i wsparcie znajdą dorosłe osoby z autyzmem, całkowicie zależne, które nie zostały przyjęte do istniejących placówek dziennych z powodu trudnych zachowań (agresji i autoagresji). Dzięki Farmie mogą wyjść z czterech ścian własnych domów, skorzystać z terapii i rehabilitacji społecznej w zakresie podtrzymania, rozwijania i nabywania nowych umiejętności dotyczących: samodzielności, samoobsługi, komunikacji z otoczeniem, radzenia sobie ze złymi emocjami, funkcjonowania w grupie, poruszania się i zachowania w przestrzeni publicznej, radzenia sobie w różnych rolach społecznych, nauki prostej pracy na roli, w ogrodzie, w stolarni, garncarni, kuchni treningowej, pracowni artystycznej i komputerowej.
Beneficjentami projektu jest bardzo specyficzna, wyodrębniona i wyjątkowo trudna grupa niepełnosprawnych dorosłych osób z autyzmem. Osoby te cechuje znacznie ograniczona samodzielność w podstawowej samoobsłudze: w sferze społecznej, higienie osobistej, żywieniu, rytmie dnia, komunikacji z otoczeniem, sferze poznawczej.
Do stworzenia tego miejsca dążyłam od lat, placówka która powstała dzięki pomocy wielu osób i instytucji, jest jednocześnie spełnieniem moich marzeń i krokiem ku uspokojeniu serc wielu rodziców dorosłych osób z autyzmem
- mówiła Jadwiga Kaczmar, mama 33-letniego Darka z autyzmem, prezeska gdańskiej Fundacja "Pomóż Mi Żyć".
Wiem, jak wiele trudu kosztowało stworzenie tej placówki. Refleksja, którą mieliśmy podczas naszego ostatniego spotkania Zespołu ds. Deinstytucjonalizacji w Gdańsku jest cały czas ta sama, cudownie że powstaje nowe miejsce dla dziesięciu osób. Jednak jeszcze dużo pracy przed nami, nie uda nam się, jeśli nie będziemy razem ze sobą współpracować
- powiedziała Monika Chabior, zastępczyni prezydent Gdańska ds. rozwoju społecznego i równego traktowania
Placówka powstała dzięki pozytywnemu rozstrzygnięciu konkursu Zarządu Województwa Pomorskiego na dwa projekty w ramach Regionalnego Programu Operacyjnego Województwa Pomorskiego na lata 2014-2020. To miejsce całodobowego wsparcia dla osób z autyzmem i ich bliskich kosztowało ponad 7 mln 327 tysięcy złotych, z czego 6 960 914,57 zł stanowi dofinansowanie z UE.