Na początku roku rozpoczęły się wewnętrzne testy rowerów i aplikacji, które operator, czyli firma Nextbike, zgłosił jako gotowe do oddania. Na 18 stycznia wyznaczona była kolejna, trzecia już data startu, do którego nie doszło przez liczne błędy w aplikacji. Obszar Metropolitalny wciąż czeka na wyeliminowanie ich przez operatora.
- Największym problemem były błędy w lokalizacji i zły pobór opłat - mówi Dominik Makurat z Obszaru Metropolitalnego Gdańsk, Gdynia, Sopot.
Na operatora, który przygotowuje cały system, nakładane są kolejne kary za każdy miesiąc opóźnienia. W tym momencie, wynoszą one już prawie milion złotych. Posłuchaj:
W marcu według umowy ma ruszyć II etap, który zakłada dostępność 100% rowerów. Obszar Metropolitalny ma ogromną nadzieję, że do tego czasu uda się w całości odebrać sprawny system.