Wspomniani pracownicy to w większości obywatele Ukrainy, ale nie tylko. Byli wśród nich również Białorusini czy Gruzini. - Wszyscy zostali przez dolnośląską agencję oddelegowani do pracy na Pomorze w charakterze przetwórców ryb. Jak ustalili gdyńscy strażnicy graniczni, 52 cudzoziemców pracowało nielegalnie. Nie mieli oni odpowiednich zezwoleń bądź ważnych oświadczeń - informuje Morski Oddział Straży Granicznej.
W niektórych przypadkach stwierdzono brak zawarcia umowy o pracę lub cywilnoprawnej w wymaganej formie. Wobec 35 osób pracodawca nie dopełnił obowiązku poinformowania urzędu pracy o podjęciu bądź niepodjęciu pracy przez cudzoziemca. - Jak się dodatkowo okazało, dwaj wspólnicy prowadzący agencję, obywatele Ukrainy, także nie mieli odpowiednich zezwoleń - podaje MOSG.
Mundurowi wystawili mandaty, a wobec prezesa skontrolowanej firmy ma zostać skierowany wniosek do sądu.