Jak podaje "Dziennik Bałtycki", na porodówkę w Malborku w środę wieczorem zgłosiła się kobieta, która była pod wpływem alkoholu. Pracownicy szpitala przeprowadzili badania, które wykazały, że miała ona 0,7 promila alkoholu we krwi. Kobieta urodziła dziewczynkę, którą również przebadano. wynik: 0,6 promila alkoholu we krwi, a to oznacza, że dziecko było "pijane".
Szpital o całej sytuacji powiadomił policję. Funkcjonariusze przesłuchają matkę dziecka. Śledztwo prowadzone będzie pod kątem narażenia dziecka na utratę życia lub zdrowia. Noworodek jest zdrowy i na razie nie wykazuje żadnych objawów chorób będących następstwem spożywania przez matkę alkoholu, w tym alkoholowego zespołu wad FAS. Kobiecie za narażenie życia dziecka grozi do 5 lat więzienia. Trafi na przesłuchanie jak tylko opuści szpital.