Polecany artykuł:
Pierwsze zgłoszenie strażacy z Chojnic otrzymali o godzinie 11:41. Później było ich coraz więcej. - Odbieraliśmy mnóstwo telefonów od osób zaniepokojonych widoczną łuną dymu. Paliło się m.in. drewno przygotowane do wywozu, a także wywrócone przez żywioł drzewa. Ogień rozprzestrzeniał się z powodu silnego wiatru. W akcji brało udział 16 zastępów straży pożarnej. Pomagały również jednostki OSP z gmin Chojnice, Brusy i Czersk oraz samoloty gaśnicze - tłumaczy st. kpt. Marcin Wróblewski z Komendy Powiatowej Państwowej Straży Pożarnej w Chojnicach.
Zobacz także: Pomorskie: Ogromny pożar! Spłonęła największa dyskoteka w regionie [ZDJĘCIA]
Działania gaśnicze trwały aż do godziny 18:00 - Ogień w kulminacyjnym momencie zajmował 2 hektary. Wszystkie działania zakończyliśmy dopiero około godziny 20:00 - dodaje st. kpt. Marcin Wróblewski.
Sprawę bada teraz Komenda Powiatowa Policji w Chojnicach. Funkcjonariusze będą wyjaśniali dokładny przebieg zdarzenia i jego przyczyny.
Przypomnijmy, że w sierpniu 2017 roku przez Rytel i okolice przeszła nawałnica. Więcej na ten temat piszemy w artykułach Tragiczny bilans piątkowej nawałnicy! Wioski odcięte od świata, kilkadziesiąt osób rannych [WIDEO] oraz Gdynia dorzuca się do zbiórki na poszkodowanych przez nawałnicę. Pomagają też marszałek i gdańska Straż Miejska.