Informację o zdarzeniu policjanci otrzymali około godziny 18:30. - Funkcjonariusze natychmiast udali się na miejsce. Wstępnie ustalono, że dwaj mężczyźni znaleźli pociski przy użyciu wykrywacza metali. Włożyli jeden z nich do imadła w warsztacie i zaczęli przecinać. Wówczas doszło do niekontrolowanej detonacji. 30-latek doznał obrażeń ciała. Drugiemu z mężczyzn nic się nie stało - przekazała naszemu reporterowi asp. sztab. Anetta Potrykus z Komendy Powiatowej Policji w Wejherowie.
Polecany artykuł:
Ekipa ratownictwa medycznego przewiozła poszkodowanego do szpitala. Na szczęście jego życiu nic nie zagraża. Policjanci zabezpieczali miejsce zdarzenia do czasu przyjazdu saperów. Przybyli oni na posesję po kilku godzinach.
Czy mężczyźni powinni obawiać się pociągnięcia do odpowiedzialności za wydobycie pocisków? - Prowadzić będziemy czynności w tej sprawie. Na razie ciężko mówić o ewentualnych konsekwencjach - podsumowała asp. sztab. Anetta Potrykus.