Do zdarzenia doszło w pobliżu ulic Koszalińskiej i Wrzosowej w Miastku. Nastolatkowie przechodzili w pobliżu i usłyszeli wołanie o pomoc. Niedługo po ich zawiadomieniu na miejsce przybyli policjanci. Wezwano również służby ratownicze. - Bagno, w które wpadł mężczyzna, było oddalone od utwardzonej drogi o około 300 metrów. Sierż. Mariusz Kuniszewski pobiegł do potrzebującego, natomiast sierż. Barbara Erdmann została przy radiowozie, aby wskazać strażakom najkrótszą trasę - podaje Komenda Powiatowa Policji w Bytowie.
Funkcjonariusz musiał być bardzo ostrożny, aby również nie wpaść do bagna. - W bezpieczny sposób podszedł do mężczyzny, chwycił go pod ręce i wyciągnął. Jak się okazało, poszkodowanym był 32-letni mieszkaniec Miastka. W grzęzawisku był już od około godziny - informują policjanci. Na szczęście pomoc przyszła w porę i życiu mężczyzny nie zagraża niebezpieczeństwo.
Poszkodowany prawdopodobnie wybrał drogę na skróty i, nie znając dobrze terenu, wpadł do bagna.