Na najwyższej kondygnacji funkcjonariusze zobaczyli doniczki z roślinami, które wyglądem przypominały konopie indyjskie. - Poddasze było wyposażone w urządzenia, które umożliwiały ich uprawę. Podczas oględzin technik kryminalistyki zabezpieczył susz roślinny, krzaki oraz cały sprzęt. Badanie narkotestem wykazało, że to rzeczywiście marihuana i konopie - podaje pomorska policja.
Właściciela budynku czekają teraz surowe konsekwencje. - Mężczyzna został zatrzymany i doprowadzony do policyjnego aresztu, gdzie czeka na zarzuty posiadania prawie 7 kilogramów marihuany oraz jej uprawę - tłumaczą funkcjonariusze.
Podejrzanemu grozi do 10 lat pozbawienia wolności. O losie 51-latka zadecyduje sąd.