Kryminalni znaleźli pół kilograma marihuany i aż 37 krzaków. Śledczy oszacowali, że można z tego wykonać tysiąc porcji dilerskich. Zatrzymany został 40-letni mężczyzna. W trakcie przeszukania jego mieszkania okazało się, że w jednym z pokoi rozstawiony jest namiot. Wewnątrz znajdowało się 21 dojrzałych już krzaków marihuany, a także 16 sadzonek we wstępnej fazie. Pomieszczenie było wyposażone w specjalne lampy, wentylatory oraz odczynniki chemiczne. Tak przygotowane warunki miały zapewnić odpowiedni wzrost roślin. W pralce mężczyzna ukrył cztery worki foliowe z zawartością prawie pół kilograma marihuany. Jak udało się ustalić, proceder trwał w tym miejscu od co najmniej kilku miesięcy.
Za posiadanie znacznej ilości środków odurzających oraz ich uprawę grozi kara od 3 lat pozbawienia wolności. Aby zobaczyć policyjne zdjęcia domowej plantacji, wystarczy kliknąć w fotografię u góry artykułu.