- W trakcie przeszukania mieszkania 37-latka funkcjonariusze ujawnili w wersalce ponad 1,5 kilograma amfetaminy - podaje Komenda Powiatowa Policji w Lęborku. Mężczyzna miał przyznać, że... przechowywał narkotyki na prośbę znajomego. Były one zawinięte w foliową reklamówkę.
Jak informuje KPP, właściciel nielegalnych środków oraz jego "pomocny przyjaciel" usłyszeli już zarzuty. Obaj zatrzymani trafili do aresztu i grozi im do 10 lat więzienia.
- W całą historię uwikłana była też 31-letnia mieszkanka Lęborka, przy której znaleziono jedną gramową porcję amfetaminy. Jak stwierdziła kobieta, ukradła ją 36-latkowi, z którym się spotyka. Teraz za posiadanie narkotyków grozi jej kara do 3 lat pozbawienia wolności - dodają mundurowi.