Kiedy mundurowi zdobyli informację o dużej ilości narkotyków w jednym z mieszkań na terenie powiatu, od razu zaczęli działać. Natychmiast udali się pod ustalony adres. - Na miejscu zastali znanego im 30-latka, objętego dozorem elektronicznym. Mężczyzna zachowywał się nerwowo, a w ręku trzymał zawiniątko. Jak się okazało, była w nim marihuana. W związku z powyższym przystąpiono do przeszukania mężczyzny oraz mieszkania - podaje Komenda Powiatowa Policji w Pucku. Co jeszcze miał do ukrycia 30-latek? - Posiadał marihuanę również w kieszeni spodni. Łącznie miał przy sobie prawie 2 gramy, jednak na tym się nie skończyło. W trakcie przeszukania mieszkania mundurowi znaleźli jeszcze ponad 55 gramów marihuany, ponad 11 gramów amfetaminy oraz 3 tabletki amfetaminy i 799 pigułek ekstazy, które ukryte były w szefie. Oprócz tego, podczas wykonywania czynności przez dzielnicowych, mężczyzna znieważył ich słownie i groził stróżom prawa. Został zatrzymany pod zarzutem łamania przepisów ustawy o przeciwdziałaniu narkomanii - czytamy w komunikacie.
Zgromadzony materiał dowodowy pozwolił na przedstawienie zatrzymanemu zarzutu posiadania znacznej ilości narkotyków. Na wniosek śledczych i prokuratora sąd zastosował wobec mieszkańca powiatu puckiego areszt na 3 miesiące. Grozi mu długa odsiadka, od 2 do nawet 12 lat więzienia.