W miniony weekend w gdańskim Nadleśnictwie Lipusz odbyło się sadzenie lasu na kształt godła narodowego Polski. Nietypowy projekt upamiętniający rocznicę odzyskania przez Polskę niepodległości powstał w miejscu, przez które w sierpniu ubiegłego roku przeszło epicentrum huraganu.
Polecany artykuł:
Według Lasów Państwowych, nawałnica, która przeszła przez Polskę w nocy z 11 na 12 sierpnia 2017 r. spowodowała największą klęskę w dziejach polskiego leśnictwa. Zniszczone zostały 44 tysiące hektarów lasu w całej Polsce, z czego 20 proc. tych strat zanotowało wspomniane Nadleśnictwo Lipusz.
>>> Trójmiasto: 12 listopada dniem wolnym od pracy! Posłowie zdecydowali!
- Cała sylwetka orła, który zajmuje blisko 10 ha, jest wysadzona brzozą. Tło stanowi sosna, więc brzoza gubiąc liście, przebarwiając je na jesień, wspaniale się odcina na tej tarczy, która przez cały rok będzie ciemno zielona - mówi Jerzy Krefft, rzecznik Regionalnej Dyrekcji Lasów Państwowych w Gdańsku.
W sadzeniu wzięło udział aż 3 tys. osób. Leśnikom bardzo pomagali harcerze, którzy tłumnie przybyli na miejsce.
- Pracowało ok. 1200 harcerzy, którzy nie tylko nam pomagali, ale także logistycznie zabezpieczali cały teren. Pozostałe 1800 osób to byli okoliczni mieszkańcy, ale także osoby, które zjechały się z całego województwa. Kontur orła został przez geodetę wyznaczony, a następnie w każdym z sektorów znajdowali się leśnicy, którzy poszczególnym grupom pomagali sadzić drzewa - dodaje Krefft.
W okolicach wielkiego orła nadleśnictwo planuje wybudowanie także wieży widokowej. Wszystko po to, by projekt ten można było oglądać nie tylko z lotu ptaka.