Co dokładnie wydarzyło się w środę na jednej z gdańskich dróg? - Funkcjonariusze z komisariatu na Oruni, jadąc ulicą Świętokrzyską, zauważyli Volkswagena, który najechał na krawężnik. Mundurowi dali mu sygnały do zatrzymania. Kierowca na widok radiowozu przyspieszył i zaczął uciekać. Policjanci natychmiast ruszyli za nim, a o wszystkim powiadomili dyżurnego jednostki - tłumaczy asp. sztab. Mariusz Chrzanowski z Komendy Miejskiej Policji w Gdańsku.
Kierowca podczas ucieczki jechał pod prąd ulicą Świętokrzyską. Kiedy wysiadł z samochodu, jeden z funkcjonariuszy oddał strzał ostrzegawczy w powietrze z broni służbowej, a inni stróże prawa odcięli sprawcy drogę ucieczki.
- Zatrzymany to 18-letni mieszkaniec Gdańska. Mężczyzna nie ma prawa jazdy. Policjanci przeprowadzili wstępne badanie na zawartość alkoholu w jego organizmie. Wynik to 0,3 promila. Została mu także pobrana krew do dalszych badań. Zabezpieczono również Volkswagena Polo, którym uciekał sprawca - mówi asp. sztab. Mariusz Chrzanowski.
Jak zapewnia rzecznik gdańskiej policji, dzisiaj 18-latek usłyszy zarzut niezatrzymania się do kontroli drogowej. Ma odpowiedzieć także za wszystkie wykroczenia, których się dopuścił. Grozi mu do 5 lat pozbawienia wolności.