Poszukiwania śladów wznowiono w czwartek. W Sopocie działa kilkudziesięciu policjantów. Są wyposażeni w drony, georadary i psy tropiące, a część prac wykonują ręcznie, nakłuwając ziemię prętami. - Wykorzystywane są nowe technologie oraz wiedza najbardziej doświadczonych polskich i zagranicznych biegłych oraz różnych instytucji badawczych, niestandardowe badanie dowodów i nieszablonowy sposób podejścia do ich oceny - mówi Ewa Bialik, rzeczniczka Prokuratury Krajowej.
Jak informuje tvn24.pl, podczas działań policjanci znaleźli fragment damskiej bielizny. Zostanie on poddany dalszym badaniom. Z ustaleń reportera RMF FM wynika, że na bieliznę natrafiono "w niewielkim zbiorniku wodnym obok działki, na której Iwona Wieczorek była ze znajomymi przed pójściem do sopockiego klubu".
Poszukiwania prowadzone są w tym samym miejscu, w którym 16 lipca 2010 roku Iwona Wieczorek miała spotkać się ze znajomymi, by później pójść na dyskotekę. Tam miało dojść między nimi do kłótni. Iwona odłączyła się od grupy i piechotą wracała do domu w Gdańsku. Kamery miejskiego monitoringu zarejestrowały 19-latkę po raz ostatni 17 lipca 2010 roku o godzinie 4:12 przy wejściu na plażę nr 63.
Wznowienie poszukiwań to efekt pracy śledczych z Krakowa, z tzw. Archiwum X.
Polecany artykuł:
Polecany artykuł: