Działania były prowadzone wspólnie z Morskim Oddziałem Straży Granicznej w Gdańsku, pod nadzorem prokuratury. Policjanci z Centralnego Biura Śledczego Policji wpadli na trop upraw konopi indyjskich na terenie powiatu kartuskiego. Służby przeszukały posesję, likwidując olbrzymią plantację.
Polecany artykuł:
- Miejsce to było ukryte w jednym z budynków znajdujących się na prywatnej działce. Rośliny wypełniały niemal każde pomieszczenie domu. Łącznie zabezpieczono prawie 2700 krzewów konopi indyjskich oraz niemal 2,5 kilograma marihuany - podaje CBŚP. - Pomieszczenia były wyposażone w oświetlenie, ogrzewanie, system nawadniający oraz wentylacyjny. Plantacja posiadała również własne zasilanie dwoma agregatami prądotwórczymi. Cały specjalistyczny sprzęt został zabezpieczony jako materiał dowodowy - relacjonują funkcjonariusze.
Zobacz także: Sopot: Pijany mężczyzna opluł i zwyzywał policjanta. Grozi mu więzienie
Policjanci zatrzymali w tej sprawie Radosława L. W Prokuraturze Regionalnej w Gdańsku przedstawiono mu zarzut uprawy konopi innych niż włókniste w znacznych ilościach. Grozi mu do 8 lat pozbawienia wolności. Sąd zastosował wobec podejrzanego środek zapobiegawczy w postaci tymczasowego aresztu.