Nie tylko naszą reporterkę zaniepokoiła nietypowa barwa potoku Strzyża we Wrzeszczu. Podobne sygnały płynęły też od samych mieszkańców, a głos w sprawie postanowiło zająć Gdańskie Przedsiębiorstwo Energetyki Cieplnej (GPEC).
- W wyniku prowadzonych przez GPEC prac modernizacyjnych przy ul. Traugutta doszło do niewielkiej usterki sieci. W efekcie, w potoku Strzyża na Dolnym Wrzeszczu pojawiło się charakterystyczne zielone zabarwienie wody - czytamy w oficjalnym komunikacie.
Za zieloną barwę wody ma odpowiadać spożywczy barwnik stosowany przez firmy ciepłownicze w celu skutecznego wykrycia nieszczelności sieci i instalacji.
- Barwienie wody w sieci to działanie cykliczne wykonywane za zgodą Państwowego Powiatowego Inspektora Sanitarnego w Gdańsku barwnikiem spożywczym, który ma atest higieniczny. Barwnik jest całkowicie bezpieczny dla zdrowia mieszkańców oraz środowiska naturalnego. Jest też nietrwały, więc przy najbliższych deszczach powinien zaniknąć - uspokajają pracownicy GPEC,
Gdańskie Przedsiębiorstwo Energetyki Cieplnej dowodzi też, że barwienie wody to obecnie jeden z najskuteczniejszych sposobów na wykrycie nieszczelności wymienników służących do wytwarzania ciepłej wody.
Barwiona woda nie powinna przedostawać się do instalacji. Jeśli się przedostaje i jest widoczna po odkręceniu kurka z ciepła wodą dzięki zielonemu barwnikowi, to należy to zgłosić do Biura Obsługi Klienta GPEC, tel. 58 52 43 580 lub powiadomić GPEC poprzez e-mail: [email protected].