Poważne zagrożenie pożarowe na Pomorzu. Jest bardzo niebezpiecznie!

2019-04-03 22:11

Od początku kwietnia na Pomorzu notowane jest bardzo wysokie zagrożenie pożarowe. Nieco wyższa temperatura i brak opadów deszczu sprawiły, że gleby w lasach wyschły na wiór. Wystarczy chwila nieuwagi, by doprowadzić do wielkiego pożaru.

Specjaliści ostrzegają, że pożary w lasach to ogromne zagrożenie dla zwierząt, ale również ludzi. Tylko we wtorek strażacy wyjeżdżali do ponad tysiąca pożarów traw i stu pożarów lasów! - W wyniku działania niszczycielskiego ognia życie straciło już kilka osób - informuje Grzegorz Zawiślak z Polskich Łowców Burz.

Niekorzystnym czynnikiem, który wpływa na rozprzestrzenianie się płomieni jest także silny wiatr, który od kilku dni wieje na Pomorzu. Z aktualnych prognoz wynika, że opady deszczu mogą wystąpić dopiero w weekend. Do tego czasu nic nie wskazuje na to, by zagrożenie pożarowe miało spaść.

Stop wypalaniu traw

Co roku w okresie wiosennym dochodzi do pożarów spowodowanych wypalaniem traw na łąkach oraz nieużytkach rolnych. Policjanci przypominają, że takie zachowania są czynem bezprawnym, pociągającym za sobą odpowiedzialność karną. Prawo przewiduje karę grzywny, aresztu, a nawet 8 lat pozbawienia wolności.

Zobacz także: Trójmiasto: Przed nami deszczowy weekend! Wcześniej trzy dni pięknej pogody [PROGNOZA]

Wypalanie traw nie daje żadnych korzyści. Co więcej, przynosi straty w przyrodzie i zagraża człowiekowi. Dym pochodzący z wypalania jest niebezpieczny nie tylko z powodu zatruwania powietrza. Wypalanie traw utrudnia również poruszanie się po drogach kierowcom. Gęsty dym może znacznie ograniczyć widoczność, w wyniku czego, podobnie jak we mgle, może dojść do wypadku lub kolizji.

Każda interwencja zastępów straży pożarnej kosztuje. Jeżeli weźmiemy pod uwagę ilość zdarzeń związanych z pożarami traw i liczbę zastępów walczących z ogniem, okazuje się, że operacje te pochłaniają olbrzymie pieniądze. Koszty to nie tylko zużyte środki gaśnicze, paliwo, czy sprzęt... to również ludzkie życie.

Zobacz także: Śmiertelne zagrożenie na dnie Bałtyku! NIK zajmie się tematem wraków

Należy pamiętać, że kiedy strażacy są dysponowani do gaszenia pożarów traw, w tym samym czasie mogą być potrzebni w innym miejscu, aby pomagać np. ofiarom wypadków drogowych. Udział w gaszeniu traw może spowodować wydłużenie czasu dojazdu do miejsca innego, znacznie poważniejszego zdarzenia. Dlatego też policjanci i strażacy apelują o rozsądek.

ZOBACZ WIDEO:

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki