Pożar w Gdańsku rozprzestrzenił się w niedzielę nad ranem, 3 października 2021 roku. - Mundurowi z komisariatu na Suchaninie otrzymali zgłoszenie, że na jednej z ulic dzielnicy Ujeścisko-Łostwice doszło do pożaru budynku mieszkalnego. Wstępne ustalenia funkcjonariuszy wykazały, że ogień zajął elementy mebli pozostawionych przed wiatą śmietnikową, a także elewację budynku i wnętrza niektórych mieszkań. Z powodu pożaru i zadymienia mieszkańcy musieli opuścić blok, a jedna z mieszkanek została przewieziona do szpitala na badania - tłumaczy podinsp. Magdalena Ciska z Komendy Miejskiej Policji w Gdańsku. Na miejscu stróże prawa wyjaśniali szczegółowe okoliczności zdarzenia pod nadzorem prokuratora. Wezwano też biegłego z zakresu pożarnictwa oraz technika kryminalistyki. - Policjanci przeprowadzili oględziny, przesłuchali świadków, zabezpieczyli substancję powypaleniową oraz zapis z monitoringu, który szczegółowo przeanalizowali - dodaje podinsp. Magdalena Ciska. Jak się okazało, prawdopodobnie nie był to nieszczęśliwy zbieg okoliczności, a umyślne działanie. Mundurowym udało się już zatrzymać podejrzewanego.
- Wczoraj do tej sprawy funkcjonariusze zatrzymali 30-latka z Gdańska, który może mieć związek z powstaniem pożaru. Zatrzymany gdańszczanin przebywa w policyjnym areszcie. Dziś zostanie doprowadzony do prokuratury, gdzie ma być przesłuchany. Funkcjonariusze cały czas pracują nad tą sprawą i wyjaśniają jej okoliczności. Za sprowadzenie pożaru zagrażającego życiu lub zdrowiu wielu osób albo mieniu w wielkich rozmiarach grozi do 10 lat więzienia - przekazała w poniedziałek podinsp. Magdalena Ciska.