Do skrajnie niebezpiecznej sytuacji mogło dojść w środę (2 grudnia) przed godziną 19:00. W pobliżu ulicy Rypińskiej w Prabutach grupa młodych ludzi układała przeszkody na torach. Policjanci otrzymali w tej sprawie pilne zgłoszenie od pracownika Służby Ochrony Kolei. - Dzięki szybkiej i sprawnej reakcji nie doszło do tragedii - zaznaczają stróże prawa z Komendy Powiatowej Policji w Kwidzynie. - Kilka minut po zdarzeniu przejeżdżał tędy pociąg towarowy przewożący produkty węglowodorowe oraz benzynę - tłumaczą funkcjonariusze. Nieodpowiedzialnym zachowaniem nieletni mogli więc doprowadzić do katastrofy.
Jak podaje policja, w trakcie pościgu zatrzymany został jeden z pięciu chłopców. Dotarcie do pozostałych to kwestia czasu. Sprawą dotyczącą całej piątki zajmie się sąd rodzinny i nieletnich, który podejmie decyzję o dalszym losie nastolatków.
- Funkcjonariusze kwidzyńskiej komendy prowadzą czynności sprawdzające w kierunku możliwości sprowadzenia bezpośredniego niebezpieczeństwa katastrofy w ruchu - informuje KPP w wydanym dziś komunikacie.