Wiele wskazuje na to, że 28-latka popełniła samobójstwo. Policja bada jednak okoliczności jej śmierci i sprawdza czy nie miała ona związku z prowadzonym śledztwem dotyczącym działalności klubu nocnego. Na początku lipca do siedziby klubu weszła policja. Zatrzymane zostały 22 pracownice klubu, w tym menadżerka. Kobiety są podejrzewane o dodawanie do drinków klientów środków odurzających, za sprawą których są oni bardziej skłonni do płacenia wygórowanych cen w klubie.
28-latki, której ciało zostało znalezione w mieszkaniu nad klubem nie było jednak wśród zatrzymanych na początku lipca. Policja przeprowadziła wówczas dokładne badania, które wykazały, że w drinkach podawanych w klubie znajdowały się środki odurzające. Pracownice zostały jednak zwolnione z aresztu, a prokuratura czeka na opinię biegłych w tej sprawie. Przypomnijmy, że klub Obssesion dawniej funkcjonował pod szyldem Cocomo, sieci klubów nocnych działających w całej Polsce. Większość z nich została zamknięta po podejrzeniach o nielegalnych praktykach i oszustwach.