[TEN NEWS BYŁ PRIMAAPRILISOWYM ŻARTEM, TREŚĆ ZOSTAŁA ZMYŚLONA]
W rzeczywistości niecodzienny popis szybkiej jazdy w wykonaniu włodarza Gdańska był testem nawierzchni. - Przed otwarciem tunelu musieliśmy zrobić test dla straży pożarnej. Dostąpiłem tego zaszczytu i przywileju i jako pierwszy mogłem przejechać odcinek na dużej szybkości. Jazda tunelem dała mi takiego "poweru" - mówi prezydent w rozmowie z naszą reporterką Olą Szocik.
Przy okazji tej rozmowy, prezydent zdradził nam, że jest zapalonym motocyklistą, a wieczorami lubi w przebraniu i u boku swojego zastępcy jeździć jednośladem ulicami Gdańska. - To moja bardzo skrywana tajemnica. Nakładam perukę i charakteryzuję się, żeby nikt mnie nie poznał - opowiada Adamowicz.
Posłuchajcie, jakie jeszcze sekrety wyjawił nam prezydent!