Do próby porwania miało dojść w piątek w godzinach porannych. Do siedzącej na przystanku autobusowym gimnazjalistki podjechał ciemny terenowy samochód. Z nieoficjalnych informacji wynika, że mężczyzna początkowo zagadywał dziewczynę, a następnie wysiadł z auta i chciał ją wciągnąć do środka. Napastnika spłoszyły wyłącznie krzyk nastolatki.
Jak informuje st. sierż. Daria Olchowik z Komendy Powiatowej Policji w Kartuzach, poszukiwania mężczyzny nadal trwają.
- Na chwilę obecną mogę potwierdzić, że w dniu 16 listopada, w godzinach porannych, doszło do próby wciągnięcia 15-letniej dziewczynki do pojazdu. Policjanci, którzy otrzymali zgłoszenie, natychmiast udali się na miejsce zdarzenia, gdzie zajęli się zabezpieczaniem monitoringu z prywatnych posesji i pobliskich sklepów. Policjanci zebrali monitoring na całej trasie do miejscowości Widlino. Poszukiwani są także świadkowie tego zdarzenia - tłumaczy Daria Olchowik.
Zobacz także: Pomorskie: Oblał partnerkę benzyną i ją podpalił!
Funkcjonariusze apelują do wszystkich mieszkańców wsi Widlino, którzy w piątek mogli widzieć terenowy samochód. Wszelkie informacje można przekazać policji pod numerem alarmowym 997. Posłuchaj szczegółów: