Na swoim koncie ma 30 ukończonych maratonów. Piotr Suchenia z Gdyni chce wystartować w Antarctic Ice Marathon, nazywanym najzimniejszym biegiem świata. By jednak zrealizować to marzenie, potrzebna jest góra pieniędzy.
Polecany artykuł:
- To są dosyć drogie wyjazdy. Na Antarktydę nie latają normalne samoloty i nie ma tam hoteli. Nawet na Jamajkę czy do Tajlandii o wiele łatwiej zorganizować taki wyjazd - przyznaje Piotr Suchenia. - Oferuję siebie, jako płaszczyznę reklamową dla sponsorów.
Suchenia zanim jednak zaczął marzyć o Antarktydzie, już wcześniej dosłownie przełamał lody z mroźnymi biegami. - Moim marzeniem była daleka północ i udało się to zrobić. Tromso, Spotsbergen Maraton i w tym roku wygrałem maraton na Biegunie Północnym - wymienia Suchenia. - Nie ma rzeczy niemożliwych! - dodaje. Jak poradził sobie z takim wyzwaniem? Posłuchajcie:
Suchenia zwyciężając Antarctic Ice Marathon, ma szansę, jako pierwszy Polak w historii wygrać maraton na Biegunie Północnym oraz Południowym.