Woził narkotyki w dziecięcej przyczepce rowerowej. Niepozorna kryjówka nie pomogła w ukryciu nielegalnych substancji
Policjanci z Zespołu Wywiadowczego Komendy Powiatowej Policji w Tczewie w nocy z 24 na 25 czerwca zauważyli mężczyznę jadącego rowerem z różową przyczepką dla dzieci. Nietypowa sytuacja przykuła ich uwagę, dlatego postanowili zatrzymać kierowcę jednośladu i z nim porozmawiać. W trakcie rozmowy z 39-latkiem policjanci zdecydowali się dokładniej sprawdzić zestaw, którym poruszał się mężczyzna. Jakież było zdziwienie funkcjonariuszy, gdy w dziecięcej przyczepce rowerowej znaleźli... saszetkę z narkotykami i wagę jubilerską. Mundurowi zabezpieczyli ponad 110 gramów amfetaminy, blisko 50 tabletek MDMA i gotówkę w kwocie 650 zł. 39-letni mieszkaniec Tczewa został zatrzymany i przewieziony do policyjnej celi. Usłyszał zarzut posiadania znacznej ilości narkotyków, za co grozi mu nawet 10 lat za kratami. Prokurator nałożył na niego środek zapobiegawczy w postaci dozoru policyjnego, co oznacza, że mężczyzna będzie musiał regularnie meldować się na policji do czasu zakończenia postępowania.
- Zatrzymanie to jest przykładem skuteczności i czujności policjantów, którzy dzięki swojemu doświadczeniu i intuicji potrafią rozpoznać nietypowe sytuacje i odpowiednio na nie reagować. Pamiętajmy, że narkotyki stanowią poważne zagrożenie dla zdrowia i życia, a ich posiadanie i handel są surowo karane przez prawo - podsumowują policjanci z Tczewa.
ZOBACZ TEŻ. Diler zaatakował policjantów mieczem! W akcie desperacji salwował się skokiem do rzeki. GALERIA: