W miniony weekend sopoccy policjanci stoczyli kolejną walkę z kierowcami, prowadzącymi samochody po narkotykach. Zatrzymali trzech Polaków i dwóch obywateli Ukrainy. Wszyscy będą mieli sprawy karne. Ciekawy jest przypadek 47-latka, który w niedzielny wieczór (18 lutego 2024) sam przyjechał na komendę. - Poinformował dyżurnych, że obawia się o swoje zdrowie i życie. W rozmowie przekazał policjantom, że obce osoby prześladują go, chcą go zniszczyć, a ponadto podsłuchują jego telefon - informuje nas podkomisarz Lucyna Rekowska, oficer prasowa KMP w Sopocie.
- Twierdził też, że ma na ciele poważne obrażenia, ale mundurowi ich nie ujawnili. Mężczyzna był bardzo pobudzony, do tego jego niekontrolowane ruchy rąk, wygląd źrenic oraz szybka i nielogiczna mowa ciała od razu zwróciły uwagę policjantów. Funkcjonariusze nabrali podejrzeń, że przyjechał on do komendy samochodem będąc pod wpływem narkotyków - dodaje podkomisarz Rekowska.
Sopot: Przyjechał na policję pod wpływem narkotyków. Badanie jednoznaczne
Oficer prasowa sopockiej komendy informuje, że wstępne badanie śliny na urządzeniu Drager Drug Test 5000 potwierdziło obecność kokainy w organizmie 47-letniego sopocianina i pobrano mu krew do dalszych badań. Funkcjonariusze udaremnili też dalszą jazdę mężczyźnie i elektronicznie zatrzymali mu prawo jazdy.
- Jeżeli badanie krwi potwierdzi u 47-letniego kierowcy obecność zakazanych substancji, usłyszy on zarzut kierowania autem pod wpływem środka odurzającego i poniesie za to odpowiedzialność karną przed sądem - podsumowuje podkomisarz Lucyna Rekowska.
Za kierowanie samochodem pod wpływem środka odurzającego grozi do 3 lat więzienia. Tą samą karą zagrożone jest posiadanie narkotyków, natomiast w przypadku posiadania znacznej ilości narkotyków ta kara może wynieść nawet do 10 lat pozbawienia wolności.
........................................................................................................................
Jeżeli byliście świadkami wypadku bądź niepokojącego zdarzenia w regionie - pożaru, stłuczki itd., dajcie nam znać! Ostrzeżemy innych i ułatwimy komunikację. Zapraszamy również w razie jakichkolwiek problemów/pytań. Czekamy na naszym profilu na Facebooku oraz na mailu - [email protected].