Radni PiS mają plan na oszczędności w Gdańsku. Rzecznik prezydent odpowiada: Drożyzna szaleje

i

Autor: Pixabay Radni PiS mają plan na oszczędności w Gdańsku. Rzecznik prezydent odpowiada: "Drożyzna szaleje"

Plan oszczędności dla władz miasta?

Radni PiS mają plan na oszczędności w Gdańsku. Rzecznik prezydent odpowiada: "Drożyzna szaleje"

2022-10-14 7:02

Promocja, marketing i nieprawidłowe zamówienia - to zdaniem gdańskich radnych PiS działania władz Gdańska, które należy ograniczyć. W trakcie czwartkowej konferencji radni wskazywali, że przyniosłoby to miastu milionowe oszczędności.

Radni PiS zasiadający w gdańskiej Radzie Miasta zorganizowali w czwartek (13.10.2022) konferencję prasową. W jej trakcie wskazywali na działania miasta, które należy ograniczyć. - Nie zgadzamy się na oszczędzanie na mieszkańcach - podkreślił radny Przemysław Majewski. Dodał, że bazuje na wrześniowej wypowiedzi prezydent Dulkiewicz, która zapowiedziała, że zorganizuje konferencję prasową i ogłosi plan oszczędności w mieście.

Gdzie szukać oszczędności?

- Oszczędności należy rozpocząć od rozrośniętego dworu władz miasta, a nie oszczędzać na komunikacji miejskiej, oświetleniu miasta, czy sprzątaniu - powiedział radny Majewski. Radny Andrzej Skiba podkreślał, że miasto powinno ograniczyć wydatki na promocję, marketing, nieprawidłowe zamówienia, czy nieefektywne działania. Majewski dodał, że według wydatków z budżetu na 2022 rok miasto wydało 2 mln zł na promocję miasta, 5 mln zł na "propagandowy portal gdansk.pl". - Nie widzimy uzasadnienia dla kilkunastu milionów dla GZDiZ, który ma zajmować się zielenią, a zasłynął w ostatnim czasie ustawionymi przetargami - stwierdził radny. Radna Elżbieta Strzelczyk wskazała, że wśród wydatków, które można ograniczyć są między innymi artykuły sponsorowane kupowane przez miasto. 

"Rosną koszty wszystkiego"

Rzecznik prezydent Gdańska Daniel Stenzel w przesłanym PAP komunikacie wskazał, że "rosną koszty wszystkiego, drożyzna szaleje od kilkunastu miesięcy, a radni PiS się dziwią, że coraz droższe jest utrzymanie parków, komunikacji miejskiej, czy obiektów i wydarzeń sportowych". Podkreślił, że "miasto jest w trakcie przygotowania budżetu i wydatek na energię ma bardzo duże znaczenie". Dodał, że "dopiero po przedstawieniu ceny gwarantowanej za prąd przez pana premiera możemy szykować konkretne oszczędności".

Wskazał również, że "ostatnio niektóre gminy kupowały prąd za 2000 zł/MWh, a dziś to ma być 785 zł/MWh. A dodatkowa trudność - podkreślał Stenzel - to, że kwota 785 zł ma obowiązywać do poziomu 80 proc. zakupionego zużycia prądu". W przesłanym komunikacie zwrócił uwagę na to, że ustawa nie obejmuje obiektów sportowych. - Ma to znaczenie dla ceny biletu za basen, skoro wszystkie urządzenia są na prąd - stwierdził. Dodał, że miasto nie chce straszyć mieszkańców radykalnymi podwyżkami, dlatego czekają na ostateczne dane i liczą.

Sonda
Czy Gdańsk jest dobrze zarządzany?
Gdańsk. Kibole próbowali sforsować bramy aresztu. Widowiskowe ćwiczenia policjantów i funkcjonariuszy Służby Więziennej

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki