Tajemnicza zbrodnia w Redzie (pow. wejherowski) na Pomorzu. Nie żyje 46-letnia kobieta. Została zamordowana w niedzielę w nocy. Następnego dnia śledczy dopadli 63-latka, który – jak informuje policja – ma mieć „bezpośredni związek ze sprawą”. Co wiemy o makabrycznej śmierci 46-latki i o zabójstwie w Redzie?
Zobacz też: Skatowali go w jego własnym domu. Zatłukli na śmierć, dla pieniędzy. Zgroza na Lubelszczyźnie
Zabójstwo 46-latki. Dzień po zbrodni zatrzymali podejrzanego
Zgłoszenie o zabójstwie kobiety w Redzie policjanci otrzymali w niedzielę (6.03) w nocy. Wkrótce na miejscu tragedii mrok rozświetlały światła „kogutów” radiowozów. – Na miejscu pracowali śledczy, kryminalni oraz technicy kryminalistyki, którzy wykonali oględziny oraz zabezpieczali ślady i dowody – informują funkcjonariusze Komendy Powiatowej Policji w Wejherowie, którzy zajęli się wyjaśnianiem okoliczności zbrodni w Redzie.
– Wejherowscy kryminalni w wyniku intensywnej pracy na jednym z osiedli o godz. 6.00 rano zatrzymali 63-latka mającego bezpośredni związek ze sprawą. Obecnie mężczyzna przebywa w policyjnym areszcie – przekazali policjanci.
Polecany artykuł:
Czy to zatrzymany mężczyzna odpowiada za zabójstwo młodszej od siebie kobiety? Jak i dlaczego doszło do makabrycznej zbrodni w Redzie? Śledczy nie zdradzają szczegółów. Jeśli 63-latek zabił, grozi mu dożywotnie więzienie. O jego winie zadecyduje sąd.