Tragicznie zmarła 40-letnia Agnieszka B. chorowała na depresję. W 2016 roku kobieta przebywała na oddziale psychiatrycznym Szpitala Marynarki Wojennej w Gdańsku. W placówce pacjentka przechodziła farmakoterapię, uczestniczyła w terapii oraz w konsultacjach z psychiatrami i psychologami. Opiekujący się Agnieszką B. lekarze udzielili jej przepustki. Feralnego dnia, 7 lutego 2016 roku, dzień po powrocie do domu, kobieta rzuciła się pod pociąg dalekobieżny relacji Gdynia - Słupsk. Do tragedii doszło w pobliżu stacji SKM Gdynia Cisowa. Niestety, 40-latka zginęła na miejscu. Po śmierci Agnieszki B. jej rodzina zawiadomiła prokuraturę. Bliscy twierdzili, że lekarze opiekujący się chorą dopuścili się zaniedbań, zezwalając na jej wyjście ze szpitala, czym nieumyślnie przyczynili się do jej śmierci. Śledztwo trwało ponad cztery lata, a podstawą oskarżenia medyków była opinia biegłych sądowych. Zdjęcia z sali sądowej znajdziesz w poniższej galerii.
Prokuratura Regionalna w Gdańsku oskarżyła trzy osoby o nieumyślne spowodowanie śmierci pacjentki i narażenie człowieka na bezpośrednie niebezpieczeństwo utraty życia albo ciężkiego uszczerbku na zdrowiu. Wśród nich jest Dariusz Juszczak, były komendant Szpitala Marynarki Wojennej w Gdańsku (zgodził się na podanie danych), a także lekarze Janusza F. i Anna W. Czwarty z oskarżonych Wojciech P. odpowiada za fałszowanie dokumentacji medycznej.
W piątek, 29 października 2021 roku, na pierwszej rozprawie przed Sądem Rejonowym Gdańsk-Północ stawili się wszyscy oskarżeni, za wyjątkiem Janusza F. Dariusz Juszczak i Anna W. odmówili składania wyjaśnień. Zeznawał jedynie Wojciech P. Sąd odroczył dziś rozprawę do 26 listopada.