Do ataku na policjantów doszło w nocy z 1 na 2 grudnia w jednym z domów w Starogardzie Gdańskim. - Ze zgłoszenia wynikało, że mieszkający tam mężczyzna jest agresywny, demoluje wyposażenie mieszkania oraz grozi swoim krewnym. Po przyjeździe policjantów 30-latek nie stosował się do wydawanych przez mundurowych poleceń. Trzymając w ręku siekierę, groził funkcjonariuszom pozbawieniem życia - podaje Komenda Wojewódzka Policji w Gdańsku. Jak tłumaczą mundurowi, w pewnej chwili sprawca dynamicznie ruszył z siekierą w kierunku interweniujących stróżów prawa. - Dzięki opanowaniu policjantów i natychmiastowej reakcji, nie doszło tam do tragedii. Do obezwładnienia agresywnego napastnika użyto tasera - informuje KWP.
Przeczytaj także: Policjanci skazani na więzienie za pobicie pseudokibiców Lechii w Sopocie! Wyrok jest prawomocny
Zatrzymany 30-latek trafił do szpitala, gdzie został objęty opieką psychiatryczną. Policjanci zabezpieczyli siekierę jako dowód w sprawie. Wczoraj były prowadzone dalsze czynności procesowe.
- Za czynną napaść na funkcjonariusza publicznego kodeks karny przewiduje karę do 10 lat pozbawienia wolności - podaje pomorska policja.