Dominik W. wnuk Lecha Wałęsy

i

Autor: Marcin Gadomski Dominik W. stanie w tym tygodniu przed Sądem Okręgowym w Gdańsku.

Sądny tydzień wnuka Lecha Wałęsy. Czekają go dwie rozprawy!

2019-12-16 10:30

Prezent czy rózga? Takie pytanie może zadawać sobie Dominik W. (22 l.). Wnuk byłego prezydenta dwukrotnie stanie w tym tygodniu przed Sądem Okręgowym w Gdańsku, gdzie odbędą się rozprawy apelacyjne w sprawach, w których został skazany. We wtorek mężczyzna odpowie za pijacki rajd samochodem bez prawa jazdy, a w piątek za pobicie dziewczyny. Wnukowi Lecha Wałęsy (76 l.) grozi długoletnia odsiadka.

Dominik W. jest synem Przemysława Wałęsy (†43 l.), który zmarł nagle w styczniu 2017 roku w swoim mieszkaniu w Gdańsku. Młodzieniec nie radził sobie z emocjami jeszcze przed rodzinną tragedią. "Zasłynął" po raz pierwszy w 2016 roku, gdy dźgnął nożem swoją konkubinę Adelinę. Krótko po tym okazało się, że rok wcześniej napadł z kolegami na byłą dziewczynę swojego brata Bartłomieja i jej koleżanki.

ZOBACZ: Pogrzeb Przemysława Wałęsy. Lech płakał przy urnie syna

Śmierć ojca tylko pogłębiła kryzys wnuka Lecha Wałęsy. W niedzielę, 25 lutego 2018 roku, Dominik W. pijany i bez prawa jazdy pojechał Volkswagenem Golfem po pizzę na gdańską Orunię. Odbijał się od krawężnika do krawężnika, a nawet jechał chodnikiem. W końcu uderzył w trzy inne samochody i uciekł, a auto porzucił na środku jezdni. Policjanci złapali go siedzącego na przystanku autobusowym. Mężczyzna miał się z nimi szarpać, kopnąć jedną z policjantek i straszyć... swoim dziadkiem. Badanie krwi wykazało 2,08 promila alkoholu.

ZOBACZ: Wnuk Wałęsy straszył policjantów dziadkiem

10 kwietnia 2019 roku Sąd Rejonowy w Gdańsku skazał wnuka Lecha Wałęsy na 2 lata i 8 miesięcy więzienia m.in. za sprowadzenie bezpośredniego niebezpieczeństwa katastrofy w ruchu lądowym i znieważenie funkcjonariuszy.

ZOBACZ: Miarka się przebrała! Wnuk Wałęsy SKAZANY ZA PIJACKI RAJD. Surowy wyrok sądu

Od tego wyroku odwołała się Prokuratura Gdańsk-Śródmieście i zawnioskowała dla Dominika W. o łączą karę 5 lat pozbawienia wolności oraz nawiązki po 10 tysięcy złotych na rzecz dwóch pokrzywdzonych przez niego osób. 

Prokurator podkreślił, że w sprawie nie sposób doszukać się jakichkolwiek okoliczności łagodzących. - Całość zdarzenia przebiegała w sposób zawiniony tylko przez oskarżonego - mówiła po złożeniu apelacji Ewa Bialik, rzeczniczka Prokuratury Krajowej. Okazało się również, że Dominik W. do momentu wniesienia apelacji nie naprawił wyrządzonych pijackim rajdem szkód. - Prokurator ocenił, że sama deklaracja naprawy szkody to za mało, by traktować ją jako argument za orzeczeniem niskiej kary.

ZOBACZ: Chcą 5 lat więzienia dla wnuka Wałęsy! Prokuratura odwołuje się od wyroku za pijacki rajd

We wtorek o godz. 9:40 Sąd Okręgowy w Gdańsku, rozpatrzy apelację prokuratury w sprawie pijackiego rajdu. Z kolei w piątek o godz. 13:00 sąd zajmie się sprawą pobicia dziewczyny przez Dominika W.

Gdańsk, Gdynia czy Sopot? O którym mieście mowa?
Pytanie 1 z 10
Jest wysunięte najdalej na północ.

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki