O wielorybie pisaliśmy już na naszym portalu. Przypomnijmy, kilka dni temu martwego kolosa znaleziono w rejonie plaży w Stegnie, a przedwczoraj został on przetransportowany (z małymi kłopotami) do Stacji Morskiej w Helu.
Naukowcy rozpoczęli sekcję zwłok 18-tonowego giganta. Dzisiaj badają... serce finwala. - Dziś chyba największe wymiarowo i pod względem masy serce w Polsce. Waży około 110 kg (nie mamy jeszcze dokładnej wagi netto) - informują naukowcy.
Sekcje trwają nawet do 1 w nocy. Bierze w nich kilkudziesięciu naukowców. Szczątki wieloryba rozłożone są na placu Stacji Morskiej w Helu. Niektóre organy (na przykład serce) pozyskiwane są do badań.
Czy znajdą się pieniądze na zachowanie szkieletu?
Naukowcy chcą też zachować szkielet finwala.
"Stacja Morska IOUG poszukuje mroźni do przechowania szkieletu wieloryba do czasu (miesiące) znalezienia firmy gwarantującej dobre jego wypreparowanie. Pomieszczenia mroźni nie muszą znajdować się na Pomorzu. Możemy przechować ten szkielet w dowolnym miejscu w Polsce. Może to być także duży kontener mroźniczy" - czytamy na fanpejdżu Dom Morświna, gdzie na bieżąco relacjonowane jest całe badanie.
Zobaczcie, jak wyglądają takie szkielety w muzeach na świecie!
Czy polskie muzeum również doczeka się takiego eksponatu? - Mam nadzieję, że znajdą się pieniądze na kontynuowanie naszych badań - w rozmowie ze mną mówił Krzysztof Skóra, kierownik Stacji Morskiej w Helu.