W minioną sobotę (10 listopada) na kanale "Siostry Godlewskie" na YouTube pojawiło się nagranie, na którym kontrowersyjne celebrytki śpiewają a capella nieaktualną wersję hymnu Polski. Wykonanie, liczne błędy, fałsze i śmiech w trakcie śpiewu wywołały w sieci falę negatywnych komentarzy. - Rozumiem, że można nie mieć talentu (sam nie mam), ale można było się chociaż słów aktualnie obowiązyjących nauczyć - napisał pod filmem Ator z kanału "wideoprezentacje".
Polecany artykuł:
Do nagrania odniósł się również dziennikarz stacji telewizyjnej TVN Turbo, Rafal Collins. - Poinstruowałem moich prawników, aby przyjrzeli się i dokonali odpowiednich kroków przeciwko Siostrom Godlewskim z Art.137 § 1 - napisał na Facebooku prezenter. Przytoczył również treść wspomnianego paragrafu: "Kto publicznie znieważa,niszczy, uszkadza lub usuwa godło. sztandar,chorągiew,banderę,flagę lub inny znak państwowy, podlega grzywnie.karze ograniczenia wolności albo pozbawienia wolności do roku".
Zobacz także: Z tej piosenki szydzi cały internet! Słynne siostry z Malborka znowu szokują [WIDEO 18+]
- Te dwie ofiary losu są gotowe posunąć się do wszystkiego dla rozgłosu. Do wtorku (13 listopada 2018) daję wam czas na usunięcie obraźliwej wersji HYMNU POLSKI, za który ludzie tacy jak ja oddaliby życie, ale wy tego nigdy nie zrozumiecie - grzmi Collins. - Posiadam WSZELKIE zasoby, aby ukrócić wam tego typu akcje. Nie pożałuje ani złotówki na ten cel - dodaje we wpisie.
Nagranie sióstr Godlewskich obejrzało już ponad milion internautów. Niemal 95 procent ocen pod filmem jest negatywnych. Podobne proporcje można dostrzec w komentarzach.
Zobacz także: Siostry Godlewskie nagrały życzenia dla Andrzeja Dudy. "Oby tego nie zobaczył" [WIDEO]
Czy Waszym zdaniem siotry Godlewskie powinny zostać pociągnięte do odpowiedzialności? Piszcie w komentarzach!