Około 14:00 mundurowi otrzymali zgłoszenie o tym, że w Helu pijana turystka spaceruje z niemowlęciem pod opieką. - Z relacji zgłaszającego wynikało, że kobieta pod widocznym działaniem alkoholu przemieszcza się ulicami miasta, prowadząc wózek z około rocznym dzieckiem. Prośba o pomoc pochodziła od przypadkowego przechodnia - tłumaczą funkcjonariusze z Komendy Wojewódzkiej Policji w Gdańsku.
Dzielnicowi pojechali we wskazane miejsce i zastali opisaną kobietę na jednej z ulic. - Badanie alkomatem 36-letniej mieszkanki Norwegii wykazało ponad 2,5 promila alkoholu w wydychanym powietrzu. Została zatrzymana i doprowadzona do policyjnego aresztu - podaje KWP.
Malutka dziewczynka trafiła do placówki interwencyjnej. Wczoraj jej matka usłyszała zarzut narażenia na niebezpieczeństwo utraty życia i zdrowia swojego dziecka. Maksymalna kara za ten czyn to 5 lat pozbawienia wolności. Sprawa trafi też do sądu rodzinnego.