15 kg substancji chemicznych służących do wyrabiania materiałów wybuchowych gromadził w domu interesujący się pirotechniką 15-latek z powiatu słupskiego. W ich zakupie pomagał 50-letni ojciec. Materiały pirotechniczne zostały znalezione podczas przeszukania miejsca zamieszkania podejrzewanych o nielegalny proceder przez policjantów z Komendy Miejskiej Policji w Słupsku, funkcjonariuszy CBŚP i Laboratorium Kryminalistycznego w Gdańsku. Dodatkowo 15-latek posiadał dwie sztuki amunicji.
Czytaj też: Gdańsk. 67-latek miał zabić kota. Policja mówi o SZCZEGÓLNYM OKRUCIEŃSTWIE
Jak podały służby prasowe pomorskiej policji, znalezione substancje zostały zdetonowane przez pirotechników, a amunicję zabezpieczono. 50-latek i jego 15-letni syn usłyszeli zarzuty. Nastolatek podejrzany jest m.in. o gromadzenie substancji i wytwarzanie ładunków wybuchowych, które mogą sprowadzić niebezpieczeństwo dla życia lub zdrowia wielu osób oraz o posiadanie amunicji. Natomiast ojcu chłopca przedstawiono zarzuty pomocnictwa w nabyciu substancji. Sprawę 15-latka będzie rozpoznawał sąd rodzinny. 50-latkowi zgodnie z art. 171 kk grozi mu kara do 8 lat więzienia.