Pomorscy policjanci rozbili w trwającym tygodniu zorganizowaną grupę przestępczą. - Z ustaleń śledztwa prowadzonego od wielu miesięcy wynika, że na terenie Słupska znajdowały się tzw. "mieszkaniówki", czyli agencje towarzyskie, w których mogło pracować kilkadziesiąt kobiet - podaje Komenda Wojewódzka Policji w Gdańsku. Jak twierdzą funkcjonariusze, podejrzani mogli uzyskać z tej działalności co najmniej 163 tysiące złotych. - Wszystko wskazuje na to, że zajmowali się także rozprowadzaniem znacznych ilości narkotyków na terenie województwa zachodniopomorskiego i pomorskiego. Grupa mogła działać od września 2019 roku aż do jej rozbicia.
W miniony wtorek policjanci z CBŚP, przy wsparciu funkcjonariuszy z Komendy Miejskiej Policji w Słupsku, zatrzymali w sumie osiem osób, likwidując jednocześnie agencje towarzyskie działające w wynajmowanych mieszkaniach. Skoordynowane działania przeprowadzono w Słupsku oraz w Szczecinie. - Podczas akcji zabezpieczono amfetaminę, marihuanę, maczetę, pałkę teleskopową oraz noże. Zatrzymani do głównie mieszkańcy Słupska. Większość z nich jest dobrze znana policji, ponieważ w przeszłości wchodzili w konflikt z prawem - tłumaczą mundurowi
Wszyscy zatrzymani usłyszeli już zarzuty, a sześciu z nich pozostaje w areszcie. Śledztwo nadal trwa.