Sprawę bada policja i prokuratura. Firma podwykonawcza miała wypompować wodę na jednym z poziomów wieży bazyliki. Prace prowadzone były na rusztowaniu na wysokości 35 m. W pewnym momencie jeden z pracowników, 41-latek, spadł na niższą kondygnację. Na miejsce wezwane zostało pogotowie ratunkowe. Lekarz stwierdził śmierć na miejscu.
Policja bada okoliczności wypadku. Od kilku dni w Gdańsku wieje silny wiatr. Takie warunki uniemożliwiają prace na wysokości.