Samochodem osobowym marki Mazda kierował 23-letni mężczyzna. - Jak ustalono, znajdował się on w stanie nietrzeźwości. Przeprowadzone badania wykazały ponad 1,2 promila alkoholu w wydychanym powietrzu. Nie zachował szczególnej ostrożności oraz nie dostosował prędkości jazdy do warunków ruchu. Stracił panowanie nad pojazdem i wjechał na chodnik, potrącając idącą kobietę - poinformowała Grażyna Wawryniuk z Prokuratury Okręgowej w Gdańsku.
Polecany artykuł:
Pokrzywdzona doznała poważnych obrażeń ciała. Niestety, nie udało się jej uratować. - Prokurator zarzucił podejrzanemu umyślne naruszenie zasad bezpieczeństwa w ruchu lądowym i nieumyślne spowodowanie wypadku ze skutkiem śmiertelnym - dodała Grażyna Wawryniuk. Przestępstwo to zagrożone jest karą pozbawienia wolności na czas nie krótszy niż 2 lata. Maksymalna możliwa kara to w tym przypadku 12 więzienia.
Zobacz także: Śmiertelne zagrożenie na dnie Bałtyku! NIK zajmie się tematem wraków
23-latek przyznał się do popełnienia zarzuconego mu przestępstwa i złożył wyjaśnienia. Momentu zdarzenia nie pamięta. Potwierdził, że uprzednio spożywał alkohol. Do sądu trafił wniosek o tymczasowe aresztowanie podejrzanego.