Oszuści zarabiają na nieostrożnych turystach! Przed przyjazdem do Sopotu warto porządnie przeanalizować ofertę wynajmu mieszkania czy pokoju. Jedną z oszukanych w ostatnich dniach osób jest mieszkanka powiatu kętrzyńskiego. - Kobieta poinformowała funkcjonariuszy, że ofertę znalazła na jednym z portali. Ogłoszenie wydało jej się wiarygodne, dlatego zarezerwowała mieszkanie na kilka dni i wpłaciła zaliczkę w kwocie ponad 400 złotych. W miniony wtorek (6 lipca) pokrzywdzona wspólnie z innymi osobami przyjechała do Sopotu i na miejscu zorientowała się, że adres w ogóle nie istnieje, że nie ma budynku, w którym miała zamieszkać - podaje Komenda Miejska Policji w Sopocie. Kolejny pokrzywdzony to 36-letni mieszkaniec województwa śląskiego. - Po tym, jak wpłacił pieniądze w kwocie ponad 1300 złotych i przyjechał do Sopotu, na miejscu zorientował się, że nie może dostać się do apartamentu, który wynajął. Mężczyzna przekazał też, że kontakt z "właścicielką" mieszkania urwał się.
Sopoccy funkcjonariusze robią wszystko, by wyjaśnić okoliczności obu wspomnianych spraw, a także innych tego typu oszustw. Mundurowi apelują też o ostrożność przy wynajmie. - Przestrzegamy przed potencjalnymi oszustami, którzy mogą oferować noclegi w fikcyjnych pensjonatach, apartamentach oraz pokojach na terenie Sopotu. Zanim zdecydujemy się przelać pieniądze na wskazane konto lub przekazać je do ręki, należy zweryfikować właściciela obiektu. Pamiętajmy, że jeżeli nocleg kosztuje wyjątkowo mało, mieszkanie jest blisko morza i w pełni wyposażone, to trzeba takie ogłoszenie dokładnie zweryfikować. Większe kwatery i pensjonaty są z reguły wpisywane do rejestru w Urzędzie Miasta. Można tam zadzwonić i zapytać, czy takie miejsce rzeczywiście istnieje - tłumaczą stróże prawa.
Na co warto zwrócić uwagę przed wynajmem lokalu na wakacyjny pobyt? O co należy zapytać właściciela? Policjanci radzą!
- Cena za wynajem - zbyt niska, w atrakcyjnym miejscu powinna nam dać do myślenia.
- Atrakcyjna lokalizacja, adres, który nie istnieje - zawsze sprawdźmy wskazany adres na mapach dostępnych w Internecie. Jeśli nie istnieje lub pokazuje się na przykład w centrum parku miejskiego, mamy do czynienia z oszustwem.
- Zadawajmy pytania dotyczące rezerwacji, pokoju, połączenia Wi-Fi czy lokalizacji, prośmy o dodatkowe zdjęcia.
- Nie rezerwujmy w witrynach, które nie mają ikony kłódki (https:) na pasku adresu.
- Czytajmy komentarze pod ofertami w sieci.
- Zachowajmy szczególną ostrożność, jeśli zostaniemy poproszeni o dokonanie płatności przelewem bankowym lub gotówką - zawsze płaćmy kartą (aby zakup był chroniony) lub skorzystajmy z bezpiecznej strony płatniczej, takiej jak PayPal.
- Po wpłaceniu zaliczki zachowajmy dowód wpłaty oraz historię korespondencji mailowej i wiadomości tekstowych. To wszystko może pomóc w ustaleniu sprawcy oszustwa.