To jest trochę jak uzależnienie - mówi o swojej pasji kolekcjoner z Sopotu.

i

Autor: Sebastian Stecewicz To jest trochę jak uzależnienie - mówi o swojej pasji kolekcjoner z Sopotu.

Sopot: Kolekcjoner, który zbiera stare komputery. "To jest jak uzależnienie!"

2015-09-22 14:03

Ma w domu około 100 komputerów, z tego 85 jest retro. 39-letni Sebastian Stecewicz, mieszkaniec Sopotu opowiada o swojej wyjątkowej kolekcji. Większość „eksponatów” jest na chodzie, najstarsze z nich powstały jeszcze w latach 80.   

- To jest trochę jak uzależnienie, takie dążenie do posiadania wszystkiego, co było w tym czasie na rynku. Posiadam prawie wszystkie modele Spectrum, mam sporo Atari, Commodore,  Amstrada, stare konsole takie jak Sega Saturn, Dreamcast, Nintendo Snes, N64 – wylicza Sebastian Stecewicz, 39-letni informatyk i mieszkaniec Sopotu.

Cała kolekcja liczy 100 komputerów i konsoli. 85 z nich jest w stylu retro, najstarsze (na przykład ZX 80) mają już ponad 35 lat. Dla dzisiejszego nastolatka, ale i 20-latka, taki sprzęt jawi się już jako zupełna prehistoria.  

Sebastian Stecewicz szczególnym sentymentem darzy komputery typu Spectrum.

i

Autor: Sebastian Stecewicz Sebastian Stecewicz szczególnym sentymentem darzy komputery typu Spectrum.

Czasem po prostu tylko pogłaszczę klawiaturę...

Kolekcja mojego rozmówcy wprawiłaby ich na pewno w osłupienie. Tym bardziej, że większość „retro komputerów” jest na chodzie. - Wiadomo z tak starym sprzętem, wszystko może się zdarzyć. Podłączysz komputer, a tu nagle „pyk”, poleci jakiś dymek, kondensator strzeli i znów trzeba przywracać go do stanu używalności – mówi 39-latek. 

W mieszkaniu mojego rozmówcy co jakiś czas odpalane są właściwie wszystkie komputery i konsole. - Patrzę na półkę, widzę, że jest komputer, którego dawno nie włączałem. Odpalę go nawet na chwilę, pogram w coś, a czasem po prostu pogłaszczę klawisze i napawam się ich, niespotykanym już dzisiaj designem. 

Czasem po prostu tylko pogłaszczę klawisze - mówi 39-letni kolekcjoner.

i

Autor: Sebastian Stecewicz Czasem po prostu tylko pogłaszczę klawisze - mówi 39-letni kolekcjoner.

W swojej kolekcji posiadam...

Pan Sebastian szczególnym sentymentem darzy modele Spectrum. - ZX Spectrum + to był mój pierwszy komputer. Już nawet nie wiem, skąd rodzice wzięli na niego pieniądze. W tamtych latach taki sprzęt kosztował krocie, potrzeba było wiele wyrzeczeń, by go kupić – wspomina.

- Jedną z perełek mojej kolekcji jest na pewno „Sam Coupe”, dzieło Miles Gordon Technologies. Był to 16 bitowy następca ZX Spectrum, z 6 kanałowym dźwiękiem, grafiką wysokiej rozdzielczości oraz wbudowaną stacją dysków 3,5. Niestety, z powodu małego wsparcia producentów oprogramowania nie powtórzył kariery swego protoplasty. Co jeszcze mam w swojej kolekcji? Atari Falcon, Commodore C+4, Commodore 116, Sinclair QL, Sinclair ZX80, NEC FX, Sega Saturn, Atari 800XL, Atari ST, Commodore Amiga 2000 - wylicza mój rozmówca.

W kolekcji pana Sebastiana aż 85 komputerów i konsol jest w klimacie retro.

i

Autor: Sebastian Stecewicz W kolekcji pana Sebastiana aż 85 komputerów i konsol jest w klimacie retro.

Ten sprzęt jest jak dobra inwestycja, która... nigdy się nie zwróci

Kolekcjoner z Sopotu stare komputery zaczął zbierać w 2010 roku. - Wcześniej prowadziłem sklep komputerowy. A kiedy nie było jeszcze w Polsce ustawy o prawach autorskich, w latach 90, handlowałem grami na giełdach, przywożonymi z Warszawskiej giełdy na ulicy Grzybowskiej. Zawsze więc byłem blisko takiego sprzętu.

Pasja pana Sebastiana kosztuje. Za niektóre eksponaty trzeba w tej chwili zapłacić nawet kilka tysięcy złotych. Co ważne, modele stale zyskują na wartości. Kolekcję można więc rozpatrywać także jako inwestycję. – Takie zdanie ma o mojej kolekcji moja małżonka. I tego też się trzymajmy – śmieje się Pan Sebastian. - Natomiast, tak w tajemnicy powiem Ci że raczej nie dopuszczam do siebie myśli o sprzedaży… 

Jak chronię komputery? Wieżyczki, drut kolczasty i... kieszonkowe 

Pan Sebastian ma trójkę dzieci. Najstarszy syn Juliusz ma 12 lat, młodszy Eryk – siedem, córeczka Alicja ma 5 lat. 
- Mają frajdę, że ich tata ma taką nietypową pasję? Nie musisz przed nimi chować swoich zabawek? – dopytuję.

- Mam w domu ustawionych kilka wieżyczek CKM i trochę drutu kolczastego śmieje się kolekcjoner. - Za dotykanie grozi dotkliwa kara finansowa, zabieram kieszonkowe na 4 lata – humor nie opuszcza mojego rozmówcy. – Tak naprawdę to staram się ich zainteresować swoją pasją – dodaje już poważnie. - Eryk uwielbia grać w pierwsze części Mario Bros na Nintendo SNES, Julek gra ze mną w Sensible Soccer….

Pan Sebastian ma trójkę dzieci, które póki co nie podzielają pasji swojego taty. Ale może z czasem...

i

Autor: Sebastian Stecewicz Pan Sebastian ma trójkę dzieci, które póki co nie podzielają pasji swojego taty. Ale może z czasem...

Co tu kryć, jestem sentymentalnym facetem

Pan Sebastian często żartuje, ale tak naprawdę to sentymentalny facet. - Podczas obcowania z takim retro sprzętem, człowiek wraca do przeszłości. Nie jestem z tych, którzy uważają, że „za tamtych czasów” wszystko było złe. Wiele z rozwiązań, zarówno technicznych jak i związanych z kulturą i sztuką było doskonałe – szkoda więc odżegnywać się od naszych dokonań, by sztucznie napędzać komercyjną sprzedaż i konsumpcyjny styl życia. Niektórych może to zdziwić, ale nawet stare komputery potrafią mieć przewagę nad ich nowymi odpowiednikami. Ot chociażby jakość dźwięku w Atari Falcon... 

Mój rozmówca to również redaktor naczelny portalu SavetheFloppy.com (ratuj dyskietkę), gdzie powstają artykuły, które mają chociaż na chwilę przywrócić magię lat 80. w Polsce.

Jak Wam się podoba pasja pana Sebastiana? 100 komputerów w mieszkaniu robi wrażenie, prawda? ZAPRASZAMY DO KOMENTOWANIA!

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki