Sopot. Akcja kontrterrorystów pod mieszkaniem 53-latka
Zarzuty kierowania gróźb karalnych usłyszał 53-latek z Sopotu, który wycelował karabin w jedną z osób pod lokalem na terenie miasta. Wszystko działo się w niedzielę, 25 sierpnia, a mundurowi, którzy otrzymali zgłoszenie w tej sprawie, ustalili, gdzie mieszka mężczyzna. Z uwagi na podejrzenie, że może posiadać broń, na miejsce wysłano Samodzielny Pododdział Kontrterrorystyczny Policji w Gdańsku. Sopocianin nie miał jednak zamiaru się poddać i zabarykadował się w swoim lokum, z którego dobiegł po chwili huk przypominający wystrzał petardy.
- W trosce o bezpieczeństwo mieszkańców policjanci zabezpieczyli okoliczny teren, zamknęli pobliską ulicę i ewakuowali najbliższych sąsiadów. Na miejscu od razu pojawili się też policyjni negocjatorzy, strażacy oraz służby gazowe i elektryczne - informuje Komenda Miejska Policji w Sopocie.
Kontrterroryści ostatecznie dostali się do środka siłowo, obezwładniając i zatrzymując 53-latka. Mężczyzna miał we krwi 0,6 promila alkoholu. W jego mieszkaniu znaleziono też przedmiot o wyglądzie karabinku z kulkami. Dalsza część tekstu poniżej.
Będziemy sprawdzać, czy to przy użyciu tej samej broni groził śmiercią innej osobie - mówi "Super Expressowi" podkom. Lucyna Rekowska, rzeczniczka Komendy Miejskiej Policji w Sopocie. Jak dodaje kobieta, mundurowi będą wnioskować o zastosowanie odpowiednich środków zapobiegawczych wobec mężczyzny.