Sikorzyno. Rezydencja biskupa Kasyny. Będzie służyć Caritas?
Kompleks trzech budynków o powierzchni 1 250 metrów kwadratowych powstaje na działce biskupa pelplińskiego Ryszarda Kasyny w Sikorzynie w gminie Stężyca - informuje tvn24.pl. Przed wjazdem na teren okazałej rezydencji znajduje się tabliczka z napisem: "Ośrodek pastoralno-formacyjny CARITAS", ale mimo to narosło wiele wątpliwości, czy posiadłość faktycznie będzie służyła powyższym celom.
Posiadłość duchownego gospodarstwem rolnym?
Wszystko dlatego, że z pozwolenia na budowę, które biskup Kasyna otrzymał w 2016 r., wynika, że na jego działce ma powstać "zabudowa zagrodowa". W praktyce oznacza to, że teren powinien służyć jako gospodarstwo rolne. Z kolei z dokumentacji złożonej w starostwie powiatowym biskup Kasyna miał zaznaczyć, że w obiekcie będą mieszkać pracownicy sezonowi pracujący w gospodarstwie. Jeden z trzech budynków wchodzących w skład kompleksu ma zresztą charakter mieszkalny, bo pozostałe dwa to budynek gospodarczy i łącznik.
Nieruchomość nie należy do Caritas Diecezji Pelplińskiej, ale jej właściciel [biskup Ryszard Kasyna - red.] zadeklarował przekazanie jej w przyszłości na cele realizowane przez Caritas i zgodził się na naszą prośbę, aby już teraz umieścić w tym miejscu odpowiednią informację - mówi ks. Grzegorz Wajs, dyrektor Caritas w Pelplinie, którego cytuje tvn24.pl.
Co wykazała kontrola?
Jak jednak informuje tvn24.pl, w styczniu br. rezydencję biskupa skontrolowali urzędnicy z Powiatowego Inspektoratu Nadzoru Budowlanego w Pelplinie, którzy nie stwierdzili, "by w budynkach wprowadzono inną funkcję, niż wynika z zatwierdzonej dokumentacji projektowej". Ks. Ireneusz Smagliński, rzecznik diecezji pelplińskiej, powiedział, że inwestycja w Sikorzynie ma charakter prywatny i jest finansowana z legalnych źródeł, bez żadnego wkładu innych osób fizycznych bądź prawnych.
Rozliczenia za gotówkę
Co ciekawe, część prac miała być finansowana bez żadnych faktur, bo ksiądz Wajs po prostu odliczał odpowiednie kwoty, sięgające nawet kilkudziesięciu tys. zł, i wręczał je przedsiębiorcom. Jeden z nich dodaje zresztą, że ten sposób rozliczenia stosował już, budując kościoły w innych regionach Polski.