Spektakularne odkrycie w Bałtyku! Kilkusetletni żaglowiec z "ludzką twarzą"
Doskonale zachowany galion - to wyróżnik ok. 300-letniego wraku żaglowca, który jak informuje serwis fakty.tvn24.pl, odkryto na dnie Bałtyku na północ od Łeby. Z pierwszych ustaleń wynika, że statek przewoził materiały budowlane i zatonął prawdopodobnie w czasie sztormu, ale mimo to na jego dziobie widać bardzo dobrze drewnianą ludzką twarz. To wspomniany wcześniej galion, czyli ozdoba w formie rzeźby używana na dużych żaglowcach z dawnych lat. Na ogół przedstawiała człowieka - tak jak na wraku z Bałtyku - zwierzę lub nawet fikcyjne stworzenie i nawiązywała do nazwy danej jednostki. Statek położony na dnie morza na północ od Łeby został odnaleziony w czasie badań prowadzących do budowy farmy wiatrowej i jak informuje serwis fakty.tvn24.pl, jest położony bardzo głęboko. Archeologowie nadal dokumentują i zabezpieczają wrak żaglowca, który może trafi w przyszłości do podwodnego skansenu.